Moja pasja zegarkami zaczęła się około 8 lat temu i po pewnym czasie zauważyłem że wcale tak nie jest, wręcz przeciwnie są pasjonaci tacy jak ja.
Niektórzy noszą je jako element biżuterii określający status społeczny, a inni kolekcjonują.
Niestety, ale wszystko kiedyś się psuje i zegarków ten problem nie omija. Do tego dochodzi chęć posiadania czasomierza który pokazuje aktualną godzinę czyli musi być okresowo konserwowany i przechodzić przegląd.
Sam wielokrotnie szukałem fachowca który da drugie życie mojemu zegarkowi jednak tego typu usługi powoli zamierają i coraz ciężej znaleźć zegarmistrza.
Gdy to wszystko zrozumiałem, postanowiłem sam zadbać o swoje zegarki.
Powoli zdobywałem wiedzę i umiejętności, aż w końcu teraz mogę podzielić się tym z innymi.
Teraz każdy kto ma taką jak ja pasję ma możliwość przywrócenia swoich skarbów do życia mając gwarancję że będą im służyć bardzo długo.