Logo firmy: PPUH Eliot Krzysztof Ryszard SzczodrowskiPPUH Eliot Krzysztof Ryszard Sz...
1. olej lniany, surowy, gotowany, odstany 2. olej sojowy, surowy...
Logo firmy: Dawex Nord Sp. z o.o. Sp. k.Dawex Nord Sp. z o.o. Sp. k.
- ręczniki papierowe - papiery toaletowe - chemie profesjonalną...
Logo firmy: Przedsiębiorstwo handlowe Levent Sp. j.Przedsiębiorstwo handlowe Leven...
OFERUJEMY: Mydła w kostce: - Mydło toaletowe Damla (100g) - ...
Dodaj boks reklamowy w tym miejscu
Stwórz boks dla swojej firmy i promuj ją w Odi.pl.
Pytanie do ekspertów:

Dlaczego chemia gospodarcza sprowadzana z Niemiec uważana jest za lepszą?

Aby udzielić odpowiedzi na powyższe pytanie zaloguj się lub zarejestruj w Odi.pl.

Odpowiedzi ekspertów:
Odpowiedź firmy: Firma KiM
Akurat na ten temat wypowiadało się wiele autorytetów jak również najlepszych recenzentów czyli użytkowników którzy stosowali i stosują polską oraz niemiecka chemię gospodarczą.
Wszystkim można przyznać rację i tym którzy twierdzą że polskie tańsze a tak samo dobre jak niemieckie, jak również zwolennikom środków czystości z za Odry, którzy głównie argumentują wyższość chemii niemieckiej większym skoncentrowaniem, większą skutecznością czyszczącą, lepszymi walorami zapachowymi, w finalnie również niższymi kosztami stosowania.

Faktem jest również, że na ten pogląd przysłużyli się sami producenci gdzie na bazie naszych zakładów produkujących środki chemii gospodarczej zaczęto produkować pod znanymi markami głównie z Niemiec , środki czystości, proszki do prania i kosmetyki które ogromnie (a przynajmniej na tyle że zwykły użytkownik odczuwał różnicę) odbiegały od tej jakości jaką mogliśmy wypróbować przywożąc te produkty z niemieckich sklepów. Te niby oryginały były słabsze, mniej wydajne i w ogóle inne pomimo podobnego lub tego samego opakowania i nazwy.
Gdy te zarzuty zaczęły się pojawiać, wielu fachowców tłumaczyło to polską inną mentalnością, brakiem przyzwyczajenia do mocno skoncentrowanych produktów itp. I to oczywiście również jest, albo w większości już, była prawda.
Należało po prostu dołożyć więcej starań do edukacji społeczeństwa, i dla dobra prywatnych domowych finansów, oraz szerokiego dobra dla środowiska naturalnego.

Faktem zatem jest że chemia gospodarcza z Niemiec jest mocniej skoncentrowana, dzięki czemu w sytuacji prawidłowego rozcieńczania i stosowania zgodnego z instrukcją na etykiecie, pomimo że za opakowanie zapłacimy więcej niż za polskie podobne opakowanie, w rezultacie koszty poniesiemy niższe, gdyż dłużej będziemy mogli stosować daną ilość środka. Z własnego doświadczenia wiem że skuteczność czyszcząca środków mocno skoncentrowanych przywiezionych z za naszej zachodniej granicy jest o wiele większa niż tych zwykłych dostępnych szerokiej gamie naszych marketów. Warto tu wspomnieć chociażby kwestie proszków do prania polskich i niemieckich, które składem chemicznym są zbliżone a niejednokrotnie mają taki sam skład (jak wynika z etykiet), problem jest często w dodatkowym składniku jakim jest wypełniacz w proszku do prania który w zasadzie nie uczestniczy w procesie prania a spełnia najwyżej rolę nośnika innych składników , jednakże jest często dodawany w celu zwiększenia masy i wagi produktu co sprzyja przeświadczeniu o taniości proszku, a tak naprawdę kupujemy przykładowo 5 kg proszku którego właściwie mamy czasami tylko 1 kg, a dobrym razie może 3 kg.
Podobnie bywa z płynami czyszczącymi, których gęstość nie zawsze świadczy o zawartości tych właściwych substancji potrzebnych do wyczyszczenia jakiegoś zabrudzenia, bywa że gęstość jest wynikiem zastosowania minimalnie większej ilości substancji zagęszczającej roztwór.

Istotnym jest również to że stosując bardziej skoncentrowane produkty chemii gospodarczej (stosując właściwie) wprowadzamy do ścieków mniej substancji i związków chemicznych które nigdy nie są w pełni obojętne dla środowiska naturalnego. Istotnym a mało zauważanym w tej tematyce jest kwestia opakowań które wprowadzamy do odpadów komunalnych. Ilość butelek 300 ml, 400,l, 500ml czy też 1000 ml z zwykłych środków chemii gospodarczej które chętnie kupujemy, a jedna butelka 1000 ml, która zastępuje 3 a często i więcej butelek tej pojemności tzw. taniego produktu, więc jaka to oszczędność dla gospodarki odpadami w skali całego kraju ??

Póki co uważam że chemia gospodarcza z Niemiec ma przewagę nad naszą, jednakże wiele polskich firm produkuje już swoje produkty w tej zachodnioeuropejskiej formule i problem nie będzie polegał czy niemiecka - czy polska chemia gospodarcza jest lepsza, problem będzie pomiędzy proekologicznym podejściem producentów w tej kwestii, lub podejściem jedynie czysto ekonomicznym.
Józef Klinowski
KiM Żywiec

Zapytaj eksperta o szczegóły »
Data: 2014.12.01
Oceń odpowiedź:
6/0
Odpowiedź firmy: Popławski
Opiszę to na podstawie proszku do prania.
Konsumenci w różnych krajach mają specyficzne upodobania i przyzwyczajenia. Stąd pomiędzy proszkami tych samych marek na różnych rynkach mogą występować różnice np. w zapachu, rodzaju opakowań, gramaturze itp.".
Różnią się poziomem kondensacji tych samych proszków w Niemczech i np. w Polsce. Proszki tzw. "niemieckie" charakteryzują się obecnie większą koncentracją, która przekłada się na zalecane dozowanie (przy średnio twardej wodzie i średnim zabrudzeniu pranych tekstyliów) wynoszące 75-95 g/pranie. To dozowanie w przypadku większości proszków na rynku polskim, wynosi obecnie 100 g na pranie.
Dlatego chemia sprowadzana z Niemiec jest wydajniejsza.

Zapytaj eksperta o szczegóły »
Data: 2014.12.01
Oceń odpowiedź:
4/0