Jak sen wpływa na nasze ciało?

Walczysz z nadwagą? Mimo diety, zwiększonej aktywności ruchowej nie widzisz efektów? Przyjrzyj się w takim razie jakości swojego snu!

Możemy się tutaj pośmiać, ale prawdą jest, iż długość snu i jego jakość zdecydowanie wspomaga naszą walkę z nadwagą. Podczas snu bowiem, dochodzi w naszym organizmie do wielu procesów, szczególnie w układzie hormonalnym. A z kolei układ hormonalny odgrywa istotną rolę, jeżeli chodzi o naszą masę ciała.

Podczas snu, układ hormonalny wydziela dwa ważne dla naszego ciała hormony: grenalinę i leptynę. Hormony te odpowiadają za nasze uczucie głodu lub sytości. Kiedy organizm zapewnia odpowiedni stosunek tych dwóch hormonów, wtedy mamy możliwość utrzymywania masy swojego ciała w odpowiednich "ryzach".

Przede wszystkim górować tutaj powinien poziom leptyny. Hormon ten bowiem nazywany jest hormonem sytości, hormonem antygłodowym. Leptyna informuje nasz układ nerwowy, iż organizm nie potrzebuje już więcej dodatkowej energii, w postaci pożywienia. Dlatego nasz mózg wysyła informację, iż nie potrzebujemy jeść, zwiększając tym samym zużycie nagromadzonej tkanki tłuszczowej. Z kolei grenalina, którą określamy często jako hormon głodu, przede wszystkim informuje nasz organizm, iż należy jeść, uzupełniać zasoby energetyczne. Jeżeli więc poziom tego hormonu mamy zbyt duży, to jesteśmy niejako zmuszani przez organizm do nadmiernego spożywania jedzenia. A tym samym prowadzi do odkładania tkanki tłuszczowej na zapas. Uprzedzając jednak pytania - nie ma możliwości pozbycia się tego hormonu całkowicie. I to dla własnego grona.

I to właśnie sen tutaj spełnia ogromną rolę. Podczas snu bowiem dochodzi do regulacji poziomu obydwu hormonów. Naukowcy zaobserwowali, iż jeżeli sen przebiega w sposób prawidłowy, to w organizmie rośnie poziom leptyny, kosztem grenaliny. W tym momencie organizm jest zmuszany do korzystania z nagromadzonych zasobów. Jeżeli natomiast jakość naszego snu jest kiepska, chodzimy niewyspani, to rośnie nam wtedy niebezpiecznie poziom grenaliny. To właśnie w tym momencie dochodzi do nocnego podjadania, objadania się przed snem ponad miarę itp. niekorzystnych działań. Jednocześnie pogarsza się nasz stan zdrowia, spada odporność immunologiczna i wpadamy w takie błędne koło. Dlatego pamiętać należy, iż do walki z nadwagą należy dołączyć też jakość naszego snu.

Aby polepszyć nasz sen, nie koniecznie musimy od razu inwestować w materac. Czasami wystarczy jedynie zmienić swoje nawyki. Wystarczy np. usystematyzować czas zasypiania i wstawania, przewietrzyć sypialnię, obniżyć temperaturę która w niej panuje itp. Oczywiście, należy też zrezygnować z spożywania przed snem używek typu kawa, herbata czy alkohol. Warto też wprowadzić zwyczaj spożywania ostatniego posiłku najpóźniej na dwie godziny przez planowanym czasem zasypiania.

Jednym słowem pamiętajcie: Człowiek wyspany może więcej! A sen nie jest stratą czasu. To naturalny mechanizm obronny, w który wyposażyła nas Matka Natura. Dbajmy więc o jego jakość, abyśmy wszyscy mogli się cieszyć życiem.