Dalmore King Alexander III

Wieki temu whisky szkocka była spożywana bezpośrednio po destylacji z alembika, nieznany był proces maturacji w beczkach. Prawdopodobnie przez przypadek , a z pewnością w XIX wieku zostało odkryte, że destylat pozostawiony w drewnianej beczce na rok lub dłużej traci swoją ostrość, staje się bogatszy , głębszy, delikatniejszy, zyskuje też naturalnie złoty kolor. Początkowo używane do transportowania sherry, porto, brandy i win stołowych z Europy do szkockich portów, te dębowe pojemniki znalazły kolejne zastosowanie do leżakowania w nich whisky. Teraz ten ognisty trunek mógł pozyskać nowy charakter z dębiny, spoczywając w niej w chłodnych , wilgotnych magazynach Szkocji. Dzięki wyjątkowemu rzemiosłu , w latach 70 tych, 80 tych i 90 tych nasz Master Distiller Richard Paterson napełniał francuskie beczki po winie, śródziemnomorskie beczki po Maderze, hiszpańskie beczki po Sherry, sycylijskie beczki po Marsali, po Porto z regionu Duoro, oraz beczki po Bourbonie z Kentucky świeżym destylatem Dalmora. Wszystkie one były przez lata monitorowane do czasu, aż zawartość każdej z nich osiągnęła perfekcję. Teraz czas na prawdziwą sztukę : wybranie beczek w taki sposób, aby całość stała się lepsza niż suma poszczególnych składników. Celem jest osiągnięcie harmonii aromatów i smaków. Właśnie to otrzymujecie Państwo w butelce Dalmor - King Alexander III , uczczenie naszej heroicznej przeszłości w artyzmie teraźniejszości i inspiracji do ekscytującej przyszłości.