Wybór sukni ślubnej to proces tyleż trudny, co przyjemny, niecodzienny i warty celebrowania. Nie zaleca się pośpiechu, wskazane jest rozkoszowanie się przymierzaniem i przebieranie we wzorach, fasonach i tkaninach.
Wybierając wymarzoną suknię ślubną należy przede wszystkim skupić się na możliwościach swojej figury - nawet najpiękniejsza sylwetka w źle dobranym fasonie może zgubić swoje walory.
Ogromne znaczenie ma pora roku, bo o ile na deszczowe kaprysy czy trzaskający mróz nie mamy wpływu, o tyle oszacowanie temperatury i charakteru aury jest podstawą. Latem zrezygnujmy z kilkuwarstwowej bezy, zimą - z długiego trenu.
Kupując sukienkę warto od razu przemyśleć kwestię narzutki, szaliczka bądź bolerka, najlepiej kompletując je na samym początku. W ten sposób unikniemy późniejszych rozczarowań, gdy konieczne okaże się użycie tej "deski ratunkowej".
Warto także wziąć pod uwagę aktualne trendy (aby się do nich dopasować bądź przeciwnie - uniknąć udziału w krzyku mody).
Zaleca się także... staranne dobieranie kompanów do wyboru sukni! Jeśli nie czujemy się komfortowo w czyjejś obecności, lepiej zmienić towarzyszkę zakupów i uniknąć ciętych uwag. Słowem: należy zachować spokój i rozkoszować się szukaniem tej Jedynej!
Zapytaj eksperta o szczegóły »